Mitologia

Mit #1 Windsurfing wymaga posiadania hangaru na sprzęt.

Współczesne deski nie muszą być wcale olbrzymich rozmiarów, a na pewno już nie ważą tyle ile ważyły jeszcze 15 lat temu. Na pewno znajdzie się dla nich miejsce w piwnicy, czy komórce nie wspominając o garażu. Wielu z nas trzyma sprzęt na balkonie, czy nawet w pokoju małego M-cośtam. Sprzęt można nawet wykorzystać do celów niekoniecznie związanych z windsurfingiem:

• ~ deska windsurfingowa może służyć zamiast deski do prasowania
• ~ żagiel nieźle się sprawdza w roli prześcieradła.
• ~ maszt podobnie jak i wszelkie sznurki przydają się do rozwieszenia prania
• ~ listwami można wzmocnić zapadające się łóżko.
• ~ statecznik sprawdza się w roli kuchennego tasaka.

Mit #2 Windsurfing to niebezpieczny sport

Fakt, windsurfing bywa niebezpieczny. Trzeba dojechać nad wodę, a jak wiadomo w wypadkach komunikacyjnych ginie sporo ludzi, a w naszym kraju szczególnie - co roku w przydrożnych rowach pojawia się około 5-6 tys. nowych krzyży. Prawda jest taka, że zachowując rozsądek prędzej zginiesz uderzony deską, spadającą z czyjegoś bagażnika niż podczas żeglowania. Windsurfing nie jest nawet ujęty w rankingu niebezpiecznych sportów. Poza tym są jeszcze kamizelki ratunkowe, kaski, race świetlne itp. sprzęt ratunkowy.

Mit #3 Windsurfing to sport dla bogatych.

Owszem windsurfing może być drogi, ale nie musi. Sprzęt można zawsze kupić na miarę swojej kieszeni i na nie oprocentowane raty tzn. nie musisz kupować pełnej kolekcji żagli w jednym sezonie. Wiele razy będziesz miał okazję oglądać ludzi, którzy na przedpotopowym sprzęcie ślizgają się podczas, gdy wielu wyposażonych w super-bajer-high-tech ledwie stoi na desce. Bieganie jest tańsze jednak przy odrobinie szczęścia za 1500 zł można kupić w miarę dobry używany sprzęt i na tym koniec, dalej nie ma już opłat klubowych, biletów wstępu, biletów na wyciągi, opłat za wynajęcie kortu itp. Wiatr masz przecież za darmo! (oczywiście jak powieje).

Mit #4 Windsurfing to sport dla wysportowanych

Wprost przeciwnie to właśnie żeglowanie sprawia, że ludzie stają się wysportowani. Nie ma lepszej gimnastyki niż wyciąganie pędnika tysięczny raz po nieudanej rufie. Tak naprawdę nie trzeba siły gladiatora aby radzić sobie z każdym wiatrem. Jeżeli nie mamy ochoty na naukę nowego manewru to posiadając odpowiednich rozmiarów , dobrze ustawiony sprzęt i przy odrobinie techniki pływanie nie powinno być męczące bardziej niż jakakolwiek inna dyscyplina sportu. Windsurfing jest jak golf – samymi mięśniami nie osiągniesz pozytywnych rezultatów.

Mit #5 Windsurfing jest trudny.

Nic bardziej złudnego. Windsurfing jest trudny tylko wtedy, gdy ktoś uczy się na nieodpowiednim sprzęcie w czasie nieodpowiednich warunków pogodowych. Dobierając odpowiedni sprzęt dla początkujących można nauczyć się pływać bardzo szybko. Windsurfing można porównać do kręgli – każdy potrafi rzucać kulą, ale tylko niektórzy przewracają wszystkie kręgle. Oznacza to, że rekreacyjnego pływania można się nauczyć bardzo szybko ale żeby pływać dobrze w każdych warunkach trzeba poświęcić trochę czasu.

Mit #6 Windsurfing potrzebuje wiatru

Ten sport można uprawiać prawie w każdych warunkach wszystko zależy od dobrania odpowiedniego pędnika i deski. Większość uprawiających windsurfing w Polsce żegluje przy słabych wiatrach. Prawdą jest, że w miarę jedzenia apetyt rośnie i wraz ze wzrostem umiejętności chciałoby się pływać przy coraz silniejszych wiatrach. Z drugiej strony gdyby codziennie w Polsce wiało 6Bf to windsurfing niewiele by się różnił od biegania. To polowanie na wiatr ma swoje uroki i co najważniejsze skutecznie eliminuje słabe jednostki, dla których żeglowanie na desce jest tylko sezonową modą.

Mit #7 Windsurfing nie jest dla kobiet.

Windsurfing jest bardziej dla kobiet niż dla mężczyzn. Nie jest sportem siłowym, wymaga raczej finezji, a kto może mieć jej więcej niż kobieta?

Mit #8 Windsurfing jest uprawiany na morzu, a ja mam daleko do morza.

Rzeczywiście materiał, który możesz oglądnąć w TV filmowany jest na morzu. Morze daje najlepsze możliwości dla najlepszych windsurferów, jednak większość winsurfingu w tym kraju odbywa się na jeziorach, zalewach i bajorach takich jak to w pobliżu twojego miejsca zamieszkania.

Mit #9 Windsurfing uprawiany jest w ciepłych krajach bo w Polsce jest za zimno.

Współczesne pianki sprawiają, że można z powodzeniem pływać także wczesną wiosną i baaaardzo późną jesienią, w co trudno uwierzyć tym co nigdy nie próbowali. Na nartach jeździ zimą tysiące ludzi, przy temperaturach -10C i nie marzną, tym bardziej nie jest zimno gdy pływa się przy temperaturze +10C.

Mit #10 Windsurfing to sport techniczny.

To prawda – budowa deski przywodzi na myśl raczej technologię kosmiczną niż zabawę na wodzie. Całe szczęście nie musisz się na tym znać. Co więcej – nie musisz nawet umieć wiązać węzłów!