Polską mekką kitesurfingu jest bez wątpienia Hel. Zatoka Pucka stanowi wręcz idealne miejsce do uprawiania tego sportu. Nic więc dziwnego, że na miejscowych wodach pojawiają się kitesurferzy z całej Europy! Niestety, nie każdy ma możliwość regularnego odwiedzania nadmorskich miejscowości. Niektórzy pasjonaci kitesurfingu pochodzą z południa Polski, co znacznie komplikuje całą sytuację. To zaś skłoniło bardziej zapalonych kitesurferów do pływania… po lokalnych jeziorach! Czy kitesurfing na jeziorze ma w ogóle sens?