10 przykazań + 50% gratis
10 przykazań + 50% gratis
WRZUĆ NA LUZ! Ta prosta rada otwiera drzwi do większości technik w windsurfingu. Cokolwiek robisz pomyśl przez chwilę czy nie jesteś zbytnio spięty, czy nie próbujesz używać mięśni, których w danym momencie nie potrzebujesz. Nieważne czy jesteś wpięty w trapez czy nie, wcale nie będziesz płynął szybciej jeśli będziesz kurczowo ściskał bom. Poluzuj więc chwyt, a wraz z tym całe twoje ciało odczuje ulgę. Staraj się wybierać żagiel całym ciałem, a wkrótce odciski z dłoni znikną na dobre.
NIE PŁYWASZ NA DESCE SEDESOWEJ Niezależnie od stopnia zaawansowania kluczową rolę (poza głową oczywiście) odgrywają wbrew pozorom nie ręce lecz biodra i zadek. Nieważne jaka jest aktualna siła wiatru, zawsze bądź pewny, że barki są na zewnątrz twoich czterech liter. Pozycja odwrotna jest odpowiedzialna za ból w krzyżu, nie wspominając o względach estetycznych - z wypiętym tyłkiem wyglądasz jak klasyczny żółtodziób którego dopadła zemsta Allacha.
STOPA PRZEDNIA W KIERUNKU ZAWIETRZNEJ W trudnych warunkach, zwłaszcza kiedy jesteś przeżaglowany najczęstszym niepożądanym zjawiskiem jest niezamierzone ostrzenie. W 6 na 10 przypadków jest to rezultat złej postawy z ramionami ustawionymi pod nieodpowiednim kątem w stosunku do pędnika, co z kolei powoduje przebranie żagla. Jeśli nieznacznie obrócisz przednią stopę w ten sposób, że pięta pozostaje na linii centralnej deski, a sama stopa skierowana jest na stronę zawietrzną, automatycznie przyjmiesz bardziej otwartą postawę.
WYPROSTUJ RAMIONA To jest najstarsza książkowa wskazówka. Trzymaj ręce wyprostowane, jeżeli tylko jest to możliwe, nie blokuj ich w łokciach. Korzyści z tego są nieocenione, począwszy od tego że masz większe pole obserwacji przed sobą, a kończąc na tym, że przenosisz cały ciężar ze słabych przedramion na silniejsze barki i plecy. Zginając ramiona kontrolujesz żagiel bicepsami zamiast barkami.
KOMBINUJ Eksperymentuj z różnymi długościami i położeniem linek aż poczujesz perfekcję. Dopuszczalne jest takie ustawienie, przy którym czujesz oddziaływanie pewnej niewielkiej siły na tylną rękę. W ten sposób lepiej kontrolujesz zachowanie żagla. Gdyby pianki windsurfingowe były szyte na miejską modłe można byłoby swobodnie żeglować w ślizgu z rękoma w kieszeniach. Przy odpowiednim ustawieniu linek, w miarę równym wietrze i odrobinie wprawy nie jest to jakaś wielka trudność, przekraczająca umiejętności żółtodzioba.
PIJĄCY PASEK Jeżeli jeden z pasków trapezu uciska miejsce, gdzie zazwyczaj promienie słoneczne nie docierają, to najprawdopodobniej wisisz w trapezie kucając pod bomem zamiast przyjąć pozycję wpół leżącą. Oczywiście zakładamy, że linki nie są za długie, bom za nisko, a trapez nie jest pasem biodrowym i oczywiście jest w odpowiednim rozmiarze.
ZATAŃCZ TWISTA Wpięty w trapez biodrami wspomagasz stopy w kontroli kierunku deski. Przesuń je do przodu obniżając dziób deski, aby odpaść. Aby wyostrzyć przesuń biodra w kierunku rufy.
PŁASKA DESKA W warunkach ślizgowych dobra prędkość ma swoje źródło w transferze masy poza deskę, co z kolei często sprzyja obciążaniu pięt. Napieranie na pięty powoduje tendencje do zatapiania nawietrznej krawędzi deski, zabijając w ten sposób dźwignię jaką daje fin. Wywieranie nacisku na palce sprawia, że deska płynie płasko.
NAJPIERW PRĘDKOŚĆ POTEM OSTRZENIE Jadąc samochodem zwykle, aby pokonać wzniesienie najpierw nabieramy prędkości. Ta sama zasada obowiązuje na wodzie. Aby w marginalnych warunkach ślizgowych popłynąć pod górę, czyli bajdewindem, najpierw lepiej nieco odpaść z wiatrem dla nabrania prędkości. Mając w zapasie energię w postaci prędkości o wiele łatwiej utrzymać deskę na ostrym kursie.
RAMIONA RÓWNOLEGLE Jeśli bom, maszt, linki i twoja postawa są odpowiednie, w normalnych warunkach wyprostowane ramiona powinny być ułożone równolegle do lustra wody.
SZYBKI ZWROT = PEWNY ZWROT Podczas zwrotu deska traci prędkość, stając się przez to mniej stabilna. Dlatego im szybciej wykonasz zwrot i wybierzesz na nowym halsie tym pewniejszy manewr.
DZIAŁAJ WYPRZEDZAJĄCO Krótkie deski wykonują zwrot na wiatr tak szybko, że niejeden zalicza wodę zanim ma szansę wykonać jakikolwiek ruch. Działaj więc wyprzedzająco poprzez przeniesienie masy ciała na deskę i przednią nogę zanim znajdziesz się w linii wiatru.
MAŁY ŻAGIEL=MAŁY PAŁER Pomysł wzięcia mniejszego żagla, aby ułatwić proces nauki jest całkowicie chybiony. Deska bez wystarczającej siły napędowej siedzi zbyt głęboko w wodzie i traci szybkość jak tylko zaczynasz inicjować skręt. Jeśli chcesz się nauczyć płynnych zwrotów lepiej mieć za duży żagiel niż zbyt mały.
DAJ SZANSĘ GŁOWIE zwrot w ślizgu trwa nie dłużej niż 4 sekundy, w ciągu których bardzo dużo się dzieje. Nikt nie jest w stanie skoncentrować się na wszystkich szczegółach jednocześnie. Ułóż sobie plan i z każdym podejściem koncentruj się tylko na jednym aspekcie zwrotu. Najpierw pracuj nad postawą, później nad pracą tylnej stopy, w następnych próbach skoncentruj się na kącie pochylenia pędnika, wybieraniu itp. Postępuj logicznie i przechodź do następnej fazy dopiero, gdy opanujesz poprzednią.
PIANKA TO NIE PISUAR Im więcej pijesz żółtego płynu z pianką tym więcej musisz się go pozbyć. Sikanie w piankę nie jest najlepszym sposobem na pozbycie się zawartości pęcherza moczowego.